niedziela, 27 lipca 2014

Zaczynam od nowa ;)

 Heej Haj Heloooł!



 Zaczynam od nowa, tamtym razem zaniedbałam pisanie, lecz tym razem postaram się być systematyczna :)


 Pewnie nie wiecie, ale w czerwcu byłam na wycieczce szkolnej do trzech stolic; Wiedeń, Bratysława i chyba najpiękniejszy Budapeszt. Było niesamowicie. Do dziś wspominam. Opisze Wam te trzy dni tak mniej więcej.
1 dzień; wyjechaliśmy ze Szczawnicy chyba około 5. Podróż była długa ale nie nudna. :) Pewnie jak na waszych wycieczkach zawsze w autokarach machacie do innych samochodów, śpiewacie, śmiejecie się i wyłupiacie. Tak też było u nas. :) Gdy dojechaliśmy do Budapesztu zaczeliśmy zwiedzanie. Bardzo dużo bym musiała o tym pisać więc napiszę w skrócie, że zwiedziliśmy najciekawsze miejsca. Potem udaliśmy się do hostelu. Zostaliśmy podzieleni, beznadziejnie. Ja wraz z koleżankami miałyśmy pokój jako jedyne na samej górze, a wszyscy mieli 2 piętra niżej. Wokół naszego pokoju mieszkali jacyś ludzie, to byli chyba mieszkańcy Indii. Nie byli fajnymi sąsiadami. Widok z naszego pokoju był nisamowity! Wieczorem, koło 22 poszliśmy na spacer. Mijaliśmy pasaż handlowy, niestety wszystkie sklepy były już zamknięte, ale sam fakt, że przechodzi się koło Gucci czy różnych tego typu sklepów jest super. Potem wróciliśmy i do łóżek.
2 dzień; wcześnie rano udaliśmy się na śniadanie do restauracji. Styl miała bardzo ciekawy, tzn. muzyczny. Na ścianach  były płyty, cały wystrój był naprawdę super. Później przejechaliśmy do Wiednia. Również bardzo dużo zwiedziliśmy. Nasza przewodniczka opowiadała bardzo ciekawie. Byliśmy podzieleni na kilka grup i mieliśmy rozwiązywać quiz. Strasznie mnie wciągnął. Razem z moją grupą ''Tygryski'' (tak wiem kreatywna nazwa) wygraliśmy te właśnie konkurencje. Po zwiedzaniu przejechaliśmy na Prater. Najlepsza atrakcja! Sama przepuściłam tam najwięcej pieniędzy. Ale warto było. Wszyscy najlepiej wspominają właśnie to wesołe miasteczko. Wieczorem przejechaliśmy do Bratysławy.
3dzień; Zwiedzaliśmy Bratysławę. Moim zdaniem tam było najnudniej. Ale zwiedziliśmy muzeum Transportu, tam było ciekawie. Po zwiedzeniu udaliśmy się na obiad oraz do 'galerii'.
 Tak właśnie wyglądała najlepsza wycieczka szkolna na jakiej byłam, niżej dam kilka zdjęć :)